O książce: 2012 / Ulubiony przez wszystkich Pluton został pozbawiony statusu planety w 2005 roku. Świat eksplodował rozczarowaniem i oburzeniem. Jednak najbardziej zaskakujące jest to, że zabójcą Plutona jako dziewiątej planety był człowiek, który odkrył dziesiątą planetę – Eris. Jest większy od Plutona i obraca się po swojej orbicie na samych obrzeżach Układu Słonecznego. Mike Brown jest jedyną żyjącą osobą, która odkryła nową planetę! Wydawało się, że możemy spocząć na laurach. Ale Mike Brown, jak prawdziwy naukowiec, stara się dotrzeć do sedna prawdy i udowadnia, że ​​niestety ani Eris, ani Pluton nie są planetami. Czyta się jak powieść, życie osobiste naukowca przeplata się z naukową śmiałością: intrygami astronomicznych rozmiarów, ludzkich słabości, które zmuszają nas do manipulacji faktami, prawdy naukowej, która posuwa nas o kolejny krok w wiedzy i uroku przestrzeni: tajemniczy ruch i budowa planet, jedna teoria zastępuje drugą, księżyce zastępują siebie nawzajem, a my wszyscy pędzimy i pędzimy w tej nieskończonej przestrzeni, która nie jest pojęta rozumem i każe wierzyć w związek człowieka z niebem.